O CZLOWIEKU, W KTORYM NARODZIL SIE CHRYSTUS.
...OW CZLOWIEK NIE SLYSZAL ANIELSKICH HARF,
ANI SPIEWU PASTERZY,
ANI NIE PRZYNIOSL CHRYSTUSOWI W DARZE ZLOTA I MIRY
NA PODOBIENSTWO TRZECH MEDRCOW.
NIE MIAL ZLOTA ANI MIRRY,
ANI NIE UWAZAL SIE ZA MEDRCA.
OFIAROWAL MU NATOMIAST
SWOJA SAMOTNOSC,
SWOJE CIERPIENIE,
SWOJE GRZECHY,
SWOJA BIEDE,
SWOJE UPADKI,
PO PROSTU WSZYSTKO, CO POSIADAL!
Roman Brandstaetter
1 komentarz:
No właśnie. Często myślimy, że by komuś coś dać, ofiarować to musimy mieć rzeczy materialne, a najlepiej pieniądze. Widać to przy różnego rodzaju zbiórkach pieniążków na cele charytatywne. Ludzie dają i mają Z GŁOWY i czują się lepiej, a może by odwiedzić dzieci np. w hospicjum, zamiast rzucić 5zł. A najlepiej jedno i drugie. Sam mam doświadczenie, nie mając nić mogłem dać dużo, swój czas, wysiłek, dobre słowo, uśmiech, gest.
Prześlij komentarz