Judasz

BENEDYKT XVI W DRUGIEJ CZESCI “JEZUS Z NAZARETU” CIEKAWIE MOWI O JUDASZU. “KTO NIWECZY PRZYJAZN JEZUSA, KTO PODDAJE SIE POD PANOWANIE INNEGO, NIGDY NIE OSIAGNIE WOLNOSCI; LEPIEJ POWIEDZIAWSZY JUZ NIE JEST WOLNY. PRZECIWNIE, JEST NIEWOLNIKIEM INNYCH SIL. KTO ZDRADZA TE PRZYJAZ JUZ DZIALA POD WLADZA INNYCH SIL, KTORYM OTWORZYL DRZWI SERCA. BEZ WATPIENIA SWIATLO JEZUSOWE, KTORE PRZENIKNELO DUSZE JUDASZA DOKONCA SIE NIE ZACIEMNILO. JEST PIERWSZY KROK KU NAWROCENIU: >ZGRZESZYLEM<; MOWI KAPLANOM. CHCE OCALIC JEZUSA I ZWRACA PIENIADZE (Mt 27,3). WSZYSTKO TO CZYSTE I PIEKNE, CO OTRZYMAL OD JEZUSA CIAGLE JEST ZAPISANE W JEGO DUSZY, NIE MOZE TEGO ZAPOMNIEC. JEDNAK JEGO NASTEPNA TRAGEDIA, PO ZDRADZIE, JEST TO, ZE NIE JEST W STANIE UWIERZYC W PRZEBACZENIE. JEGO ZAL PRZEKSZTALCA SIE W DESPERACJE. JUZ NIE WIDZI NIC WIECEJ, TYLKO SIEBIE I SWOJE CIEMNOSCI. JUZ NIE WIDZI SWIATLA JEZUSA. TEGO SWIATLA, KTORE JEST W STANIE OSWIECIC I WYEMILINOWAC TAKZE CIEMNOSCI. W TEN SPOSOB UKAZUJE NAM JAK MYLNIE MOZNA INTERPRETOWAC POCZUCIE WINY I ZALU. ZALU, KTORY NIE JEST OCZEKIWANIEM Z NADZIEJA. WIDZI TYLKO WLASNA CIEMNOSC I JEST BEZ WATPIENIA NISZCZACY, NIE JEST PRAWDZIWY. PEWNOSC W NADZIEJI JEST CZESCIA PRAWDZIWEJ SKRUCHY I ZALU. PEWNOSC, KTORA SIE RODZI Z WIARY W SWIATLO, KTORE MA MOC I STALO SIE CIALEM - JEZUSEM”.