Blog prowadzony przez dwóch franciszkanow: o. Adama pracującego w Niemczech i o. Dariusza pracującego
w Polsce. Znajdują się tu ich przemyślenia na temat wiary i misji.

Strona domowa http://ad.minorite.cz/

sobota, 18 grudnia 2010

Dęby

Nieoczekiwanie Lord dopadl mnie slowami z ksiegi rodzaju: "Abram zwinął swe namioty i przybył pod Hebron, gdzie były dęby Mamre. Osiedliwszy się tam, zbudował ołtarz dla Pana". (Rdz 13,18) W sercu od razu poczulem ogien i przynaglenie, aby zrewizowac koszary mojej egzystencji. Czy czasami nie rozbilem namotow w Babilonie? Gdzie ulokowalem kazda komorke mej nadzieji? Co stanowi dla mnie prawde nie do podwazenia? I oto pojawil sie drugi tekst; gdzie szukac "dębow Mamre", aby bezpiecznie rozstawic namioty: Pawelek zagaja do kolesi z Rzymu: Noc się posunęła, a przybliżył się dzień. Odrzućmy więc uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła! Żyjmy przyzwoicie jak w jasny dzień: nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości. Ale przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie troszczcie się zbytnio o ciało, dogadzając żądzom. ( Rz 13,12-14)! Coz wiec tu mozna rzec. Niech Moc Lorda bedzie z toba! Zwijaj namioty z Babilonu!

Brak komentarzy: