Blog prowadzony przez dwóch franciszkanow: o. Adama pracującego w Niemczech i o. Dariusza pracującego
w Polsce. Znajdują się tu ich przemyślenia na temat wiary i misji.

Strona domowa http://ad.minorite.cz/

wtorek, 30 grudnia 2008

Comming II

Nieraz młodzi rodzice przywożą swoje małe dzieci, swoim rodzicom… Może po ich odjeździe babcie tych małych pociech, np., takiego niemowlaka, pytają się: „Co mam z Tobą zrobić? Opiekować sie Toba? Bawić się z Tobą? Może jeszcze co innego...”

We wczorajszej Ewangelii słyszeliśmy o Symeonie i Annie. Całe swoje zycie czekali na Przyjscie Mesjasza. Całe życie czekali na tę Jedna chwilę... I doczekali się.... Nie tylko oni, czekali, cały naród czekał na przyjście Mesjasza, długo czekali.... I doczekali się...

Symeon i Anna całe swoje życie czekali na Jezusa. Całe ich życie było czekaniem... Sensem ich życia było czekanie... A teraz....? Teraz czekanie się skończyło... Oto widzieli jak na ich oczch spełnia sie ich gorące pragnienie – widzą Mesjasza.

Jezus przychodzi do nas... I Ty czekałeś na Niego, krótszą czy dłuższą chwilę... Ale przede wszystkim to On czekał na Ciebie... aż przyjdziesz do Niego, aż zdecydujesz sie na spotkanie... aż podważysz sie zaprosić Go do swego domu, do swego serca.

Co zrobić z tym Mesjaszem? Co z Nim począć? Co zrobić z tym Niemowlakiem? Mamy się Nim zaopiekować? Pobawić się z Nim?

Może nie za bardzo wiesz co z Nim zrobić...?
Całe wieki ludzie czekali na Mesjasza, a gdy przyszedł... nie wiedzieli co począć !
Ich przyjście zaskoczyło ich, jak śnieg, zaskakuje drogowców... Pan Kret zapowiada, że będzie snieg, a drogowcy zdziwieni, że spadł, jakby to było lato... (biedni drogowcy wszyscy na nich narzekają, a oni tak się starają... )

Co zrobić z Tym, który do nas przychodzi? Opiekowac się Nim? On nie potrzebuje opieki, to On nami się opiekuje ! Pobawić się z Nim? Przecież to Dziecko... Tak, ale nie jest to zwykłe Dziecko, to Bóg – Człowiek. Dla wielu ludzi jednak pozostaje tylkoo dzieckiem... może dlatego, ze ssami wciaz nie dorośli... I chcą sie Nim bawić i bawią sie z Nim: w chowanego, albo w jeszcze inne zabawy, kto kogo dogoni... Ludzie wymyslają różne zabawy... Myślą, że Bogu mozna wcisnać różne kity... Moze uwierzy, że Go kocham, tak jak chętnie wierzą dziewczyny w „I love you !” 

Brak komentarzy: