Blog prowadzony przez dwóch franciszkanow: o. Adama pracującego w Niemczech i o. Dariusza pracującego
w Polsce. Znajdują się tu ich przemyślenia na temat wiary i misji.

Strona domowa http://ad.minorite.cz/

środa, 21 maja 2008

Duch

Wszystko co napisałem o wietrze ODNOSI SIĘ DO ŻYCIA WEWNĘTRZNEGO, wewnętrznej wolności!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odnowienie umysłu, woli, uczuć mego ducha w Duchu Jezusa. Właśnie ta prawdziwa wolność pomaga mi pewnie stąpać po ziemi. Jeśli charyzmatycy, protestanci chcą szybować w uczuciach .... po owocach ich poznacie. Jezus szybował na skrzydłach wiatru, nie?! Chodził twardo po ziemi, nawet napił się wina z kuplami jak byla okazja- BYŁ WOLNY WOLNOŚCIĄ BOGA! Potrafił patrzeć na sprawy z pozycji wiatru, z góry i jednocześnie stać twardo na gruncie. O taką wolność mi chodzi, której ty możesz doświadczyć, czai baze?!
NIGDY NIE OGRANICZAJCIE JAKIEJŚ WSPÓLNOTY, ZAKONU, DO LUDZI, KTÓRYCH ZNASZ... TRZEBA PATRZEC SZERZEJ, OCZAMI WOLNYMI!

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Zupelnie nie porozumialem, co chce sie powiedziec przes slowa: NIGDY NIE OGRANICZAJCIE JAKIES WSPOLNOTY, ZAKONU DO LUDZI, KTORYCH ZNASZ, TRZEBA PATRZEC SZERZEJ, OCZAMI WOLNYMI! Moze troszke jakies wytlumaczenie, bardzo prosze.

Anonimowy pisze...

Czaję bazę :)

Anonimowy pisze...

Prosze wytlumaczcie mi to, chcial bym rozumiec temu, co chce sie przes to powiedziec... prosze.

fr.darek pisze...

NIGDY NIE OGRANICZAJCIE JAKIES WSPOLNOTY, ZAKONU DO LUDZI, KTORYCH ZNASZ, TRZEBA PATRZEC SZERZEJ, OCZAMI WOLNYMI! Chodzi mi oto, ze np. spotkasz franciszkanina, ktory jest surowy, opryskliwy, jakis zly, i rodzi sie mysl, ze wszyscy franciszkanie sa tacy, caly zakon, a to nie jest prawda! rozumiesz? nie mozemy ograniczac spojrzenia na zakon , wspolnote do ludzi pojedynczych.

Anonimowy pisze...

Aha, no jasne - generalizacja... Juz rozumiem. DZIEKI.