Blog prowadzony przez dwóch franciszkanow: o. Adama pracującego w Niemczech i o. Dariusza pracującego
w Polsce. Znajdują się tu ich przemyślenia na temat wiary i misji.

Strona domowa http://ad.minorite.cz/

piątek, 11 stycznia 2008

Kenia i Irak

+ Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podala, że około 151 tys. cywilów zginęło w czasie wojny w Iraku w latach 2003-2006. Co się tyczy Kenii, jak podała Agencja Reuters - już 500 osób zginęło a ponad 250 tysięcy musiało opuścić swoje domy w wyniku walk międzyplemiennych, zamieszek i prześladowań do jakich doszło w Kenii po ogłoszeniu grudniowych wyników wyborów prezydenckich (Agencja Reuters). Jak już informowaliśmy, w dniu ogłoszenia wyników na ulice wyszli niezadowoleni zwolennicy przegranego kandydata. W slumsach niemal 3-milionowego Nairobi, dokładniej w Kiberze (największe slumsy w Afryce) - zawrzało, za broń chwycili członkowie plemienia Luo, z którego wywodzi się Odinga. Polała się krew, zdemolowano i splądrowano sklepy, zniszczono pobliskie domy. Wiele domnów zostało spalonych. Pierwszego dnia mówiono o piętnastu ofiarach śmiertelnych. Głównym celem ataków byli członkowie plemienia Kikujo. Wielu zostało zabitych, pozostałym pozwolono uciec. Kraj pogrążył się w chaosie, Kikujo zaczęli masowo uciekać przed prześladowaniami, jedyną reakcją policji było zamknięcie dróg wyjazdowych ze slumsów Nairobi i rozpędzanie demonstracji. W Nairobi zaczyna brakować pożywienia, ludzie nie wychodzą z domów w obawie przed dalszymi wydarzeniami. Jest jednak nadzieja na to, że sytuacja polityczna w Kenii niebawem się ustabilizuje. Na 15 stycznia przewidziano spotkanie dwóch zwaśnionych stron politycznych, a światowe agencje dostrzegają możliwości porozumienia. Zarówno Kibaki jak i Odinga apelują o spokój. Do mediacji włączyły się inne państwa i organizacje ponadpaństwowe. Incydenty i napięcia nieco osłabły, choć nadal nie jest spokojnie.
Prosimy wszystkich o modlitwę !

Posted by Picasa

Brak komentarzy: